“Jeżeli masz ogród i bibliotekę - to masz wszystko, czego ci potrzeba.”
B. Jones
Ja mam ogród i skromną biblioteczkę - więc nie ukrywam, że jestem ogromną szczęściarą i tak też się czuję:) Uwielbiam moment kiedy w "królestwie roślin" sięgam po książkę i przy akompaniamencie wszelkiego ptactwa latającego zatapiam się w lekturze.
Wtedy w zasadzie mam wszystko czego w danej chwili do szczęścia mi potrzeba:)
Nie chcę rozpisywać się nad przewagą maja nad czerwcem lub wiosny nad jesienią, ponieważ każda pora roku niesie ze sobą inne, jedyne w swoim rodzaju atrakcje - jednak dla mnie czerwiec jest zdecydowanie numerem jeden. To właśnie w tym miesiącu rośliny osiągają apogeum swoich możliwości.
Dzisiaj będzie mało treści /co w moim przypadku jest raczej rzadkością/ - a bardzo dużo zieleni:) Zapraszam Was do naszego przydomowego ogrodu, który w okresie wiosenno-letnim staje się praktycznie naszym drugim domem:):):)
Wtedy w zasadzie mam wszystko czego w danej chwili do szczęścia mi potrzeba:)
Nie chcę rozpisywać się nad przewagą maja nad czerwcem lub wiosny nad jesienią, ponieważ każda pora roku niesie ze sobą inne, jedyne w swoim rodzaju atrakcje - jednak dla mnie czerwiec jest zdecydowanie numerem jeden. To właśnie w tym miesiącu rośliny osiągają apogeum swoich możliwości.
Dzisiaj będzie mało treści /co w moim przypadku jest raczej rzadkością/ - a bardzo dużo zieleni:) Zapraszam Was do naszego przydomowego ogrodu, który w okresie wiosenno-letnim staje się praktycznie naszym drugim domem:):):)
Spokojnie - to nie jest martwy kot. To tylko popołudniowa drzemka:) |
Szef kurnika:) |
tak mi było gdyby róża przez otwarte wpadła okno.
Dziś kiedy jesteśmy razem, odwróciłam wzrok ku ścianie.
Róża? jak wygląda róża czy to kwiat, a może kamień?"
W. Szymborska
Jesienią zupełnie ścięta katalpa - bez żadnej ingerencji uformowała się w kształt serca:) |
Oset, który nie wiadomo skąd się wziął w szczelinie kostki brukowej rośnie sobie w najlepsze:) |
Altana to był strzał w dziesiątkę:) |
Przesyłam do Was moc wakacyjnych serdeczności
prosto z naszego kolorowego ogrodu:):):)
Mario, jesteś ogrodniczką z powołania. Patrzyłam na zdjęcia jak zaczarowana. Wszystko rośnie wspaniale, wszystko w harmonii. Toż Twój ogród wygrałby nie jedną nagrodę. Wygląda, jakby najlepszy ogrodnik go projektował. Zatrudniłabym Cię, jakbym miała dom z kawałkiem ziemi. hehe Dla mnie to ogród marzenie, idealny, zachwycający. Dziękuję za ten spacer, było idealnie. <3 <3 <3
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Agnieszko, ale bez przesady - do ogrodniczki jeszcze daleka droga:)
UsuńPo prostu robię to co lubię, a kwiatki pewnie to rozumieją i doceniają, dlatego rosną jak się patrzy:):)
Nie ma problemu, zaprojektuję Ci ogród - nawet w ramach wolontariatu:):)
Serdecznie pozdrawiam:)
Twój ogród jest zachwycający:)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńJejku, ogród masz PRZEPIĘKNY! Nawet nie chcę sobie wyobrażać ile pracy wymaga.
OdpowiedzUsuńA ten motyl to sztuczny? Żartuje oczywiście. Podziwiam, że udało Ci się go sfotografować. Ja próbuję, bo motyli sporo lata w moich okolicach, ale jeszcze mi sie nie udało zrobić przyzwoitego zdjęcia.
Dziękuję:)
UsuńNie da się ukryć, że ogród wymaga sporego nakładu pracy. Miło się w nim spędza czas, ale żeby było miło najpierw trzeba się troszkę przyłożyć:)
Ja jednak pracę w ogrodzie traktuję raczej jako relaks, więc dzielę przyjemne z pożytecznym:)
Motyl pozował chyba z 10 minut we wszystkich możliwych układach, więc obfotografowałam go ze wszystkich stron.
Pozdrawiam serdecznie:)
Jestem zauroczona. Widać,że ogrodnik wkłada całe swoje serce do pielęgnacji.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:)
UsuńRzeczywiście lubię to co robię, więc rośnie ...:)
Kochana
OdpowiedzUsuńLato, to cudowny czas rozkwitu, zapachów w ogrodzie.
Twój ogród jest niesamowity, wymaga czasu i starannej pielęgnacji, co widać:)
I u mnie kwiatowo- zapraszam:)
Miłego dnia i kolejnych równie udanych:)
Dziękuje bardzo:)
UsuńSama masz ogród, więc wiesz najlepiej ile wymaga on zaangażowania i pracy.
Chętnie do Ciebie zajrzę:)
Powiem szczerze że ogród wygląda jak ze snu, z przepiękna altanką, wręcz nie mogę się na nią napatrzyć. Po za tym tak bujnego i bogatego ogrodu w różnorodność roślin, krzewów i kwiatów różnego rodzaju nie widziałem. Jak fajnie jest przynajmniej pooglądać sobie i nieco pomarzyć... :)
OdpowiedzUsuńOoo, jak miło:) Nasz ogród jest raczej bardzo nieformalny i dużo w nim różnorakich roślin, które rosną bardzo swobodnie. Rzeczywiście niektórzy znajomi, którzy nas odwiedzają mówią, że czują się jak w bajce lub ogrodzie botanicznym.
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Miło tu u Ciebie. Kto ma ogród wie ile to wymaga pracy, czasu i serca. Swój ogród też lubię miło tam napić się herbaty a czasem piwka :)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo fakt. Ogród trzeba cały czas pielęgnować, ale dla mnie jest to jedno z przyjemniejszych zajęć.
UsuńZa to w lecie wszystkie roślinki potrafią się ogrodnikowi wspaniale odwdzięczyć, a herbatka wypita w ogrodzie smakuje wyjątkowo:)
Serdeczności:)
Mario!
OdpowiedzUsuńJestem jak zawsze oczarowana tym magicznym ogrodem. Jednego bardzo żałuję. Wielka szkoda, że tak rzadko gości na Twoim przepięknym blogu. Będę wracać i podziwiać różnorodne kwiaty i rośliny. Mnie ciągle mało takich widoków (zdjęć) bo jak pewnie już wiesz, uwielbiam kwiaty i na ich punkcie jestem pozytywnie zakręcona.
Miłego, słonecznego letniego weekendu:)
Dziękuję bardzo Łucjo:)
UsuńWiem, że jesteś miłośniczką roślin i gdziekolwiek jedziesz lubisz odwiedzać ogrody. Ja zresztą mam podobnie:)
Mnie z kolei bardzo podoba się u Ciebie, a niebieskie meble ogrodowe zachwycają na maksa:)
Nie wiem czy nie skradnę Ci tego "greckiego pomysłu":)
Przesyłam serdeczności:)
Przepiękny jest ten Twój Ogród. Jest jak Bajka.
OdpowiedzUsuńJa też uważam że jeśli ma się ogród i bibliotekę to ma się wszystko. To znaczy muszą jeszcze być w pobliżu ci, których się kocha.
Pozdrawiam pięknie
Bardzo dziękuję:)
UsuńTych których kocham zazwyczaj spędzają czas razem ze mną w ogrodzie, więc mam pełnię szczęścia:)
Serdecznie pozdrawiam:)
Fantastyczne okazy - wszystkie:) gratuluję dobrej ręki do ogrodnictwa. Napasłam pięknem oczy:)
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że mam dosyć sporą kolekcję roślin i ciągle dosadzam coś nowego.
UsuńNiestety susza sieje straszne spustoszenie.
Pozdrawiam serdecznie:)
Piękne zdjęcia pięknego miejsca! Jakże kolorowe i relaksujące! I chyba u Ciebie więcej padało, bo zieleń soczysta i kwiaty cudne. U mnie zgromadzone zapasy deszczówki już się skończyły, a podlewanie z sieci zabronione, więc już nie będzie tak ładnie. Zostaną tylko wspomnieniowe zdjęcia. Gratuluję takiego cudownego ogrodu! Serdecznie pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńZdjęcia robiłam na przełomie maja i czerwca, więc nie było jeszcze tak strasznej suszy.
UsuńTeraz wszystko schnie, łącznie z trawą, a hortensje które zaczynają kwitnąć ledwo zipią:(:(
Dziękuję za miłe słowa i serdecznie pozdrawiam:)
Jak to niewiele potrzeba, żeby złapać doła po horyzont.... Wystarczy jeden wpis na blogu.
OdpowiedzUsuńPozwól, że Twój komentarz pozostawię bez komentarza:(
UsuńMario, przepiękny jest Twój ogród! Bajecznie kolorowy i staranie dopieszczony w każdym szczególe. Na zdjęcia patrzyłam z coraz większym zachwytem. Wymarzone miejsce do zagłębienia się w ciekawej lekturze. Nie dziwię się, że tak właśnie robisz.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Bardzo dziękuję:)
UsuńSzczerze mówiąc nie dbam za bardzo o szczegóły, a rośliny które same się sieją rosną tam gdzie je rzucił los:)
Ja jednak lubię w ogrodzie lekki chaos, więc mi to zupełnie nie przeszkadza.
Przesyłam wakacyjne pozdrowienia:)
Po prostu cudnie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ewo, ale o ile dobrze sobie przypominam Twój ogród też jest cudny:)
UsuńY si además se lee sentada en uno de los sillones del jarín, la lectura resulta más placentera.
OdpowiedzUsuńSon maravillosas las imágenes de ese jardín.
Besos
I really like my garden, and it probably likes me:)
UsuńGreetings from Poland:)
Ogród robi wrażenie! :):):)
OdpowiedzUsuńCieszę się:):):)
UsuńJestem uparta i znowu posadziłam na swoim balkonie kwiatki. Pamiętasz pewnie, że u nas jest tak gorąco, że wszystko się pali. Nawet skalniaki mi się kiedyś ugotowały na tym balkonie. I ja znowu walczę o życie roślin, bo chcę na tym balkonie też żyć. Markiza już wisi, daje cień, a od rana temperatura jest przyjemna (później trzeba się chować, bo przekracza 30 stopni). Miesiąc temu spaliły mi się dwa krzaczki bratków. Zostały jeszcze dwa. Tym razem w cieniu.
OdpowiedzUsuńOstatnio wsiąkłam na balkonie w Biblię na 2 chyba godziny albo lepiej, bo tak mi się dobrze zrobiło przy akompaniamencie ptaków, których u nas na osiedlu jest bardzo dużo. W domu jakoś nie umiem się skupić. Coraz częściej zabieram coś do czytania w plener (kiedy już na balkonie nie da się wysiedzieć).
Wiem Aniu, że usilnie próbujesz przekonać swoje rośliny żeby rosły na balkonie w donicach.
UsuńNiestety u mnie z powodu upałów więdną już rośliny posadzone w glebie. Masakra:(
Biblia w plenerze to super pomysł. W otoczeniu przyrody jeszcze bardziej doświadczyć obecności Boga:)
Cudowny cytat, mnie tylko brakuje ogrodu, mam taki oszukany na balkonie:P Piękne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńNa balkonie też można stworzyć namiastkę ogrodu:)
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Jestem pełen podziwu i nie mogę przestać patrzeć na Twój piękny ogród! Masz naprawdę ogromne szczęście, że posiadasz taką fajną przestrzeń :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dziękuję:):):
UsuńOj tak, czego jak czego ale przestrzeni na pewno mi nie brakuje - zarówno wokół domu, jak również w najbliższej okolicy.
Serdeczności:)
Pięknie jest w Twoim ogrodzie, cudowną masz altankę i rzeżbę. Z takiego ogrodu trudno jest wychodzić, nie dziwię się, ze spędzasz tam każdą, wolną chwilę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Dokładnie. Nawet teraz siedzę w ogrodzie i piszę:)
UsuńDziękuję za miłe słowa i serdecznie Cię pozdrawiam:)
Lato to niewątpliwie najpiękniejsza pora roku :) wszędzie jest zielono i kolorowo od ilości kwiatów a dowodem na to jest Twój cudowny ogdod :) uwilbiam ten czas :) piękne Mario masz :)
OdpowiedzUsuńOj tak. Lato mogłoby trwać nawet 10 miesięcy:)
UsuńWszyscy kochamy tę porę roku, chociaż ... znam kilka osób które wolą zimę. Dla mnie jest to wprost nie do pojęcia!!!
Serdecznie pozdrawiam:)
A w poniedziałek będę bardzo blisko Ciebie...
OdpowiedzUsuńA gdzie będziesz?
UsuńW Krzeszowicach.
UsuńByłam :)
Cudny ogród. Chyba masz kogoś do jego pielęgnacji ?
OdpowiedzUsuńOczywiście, że mam kogoś albo raczej coś do pielęgnacji ogrodu.
UsuńSą to dwie moje ręce oraz mojej mamy, więc w sumie cztery sztuki:):)
Serdecznie pozdrawiam:)
Piękny ogród, Mario! Ja mam dużo mniejszą powierzchnię, ale brak mi zdrowia na jego rekonstrukcję. Trochę jestem przymuszona do pozostawienia przestrzeni na "boisko" dla wnuka. Marzy mi się taki układ przestrzeni, z alejkami, altanką krzewami. Poprzedni mój ogród w starym miejscu zamieszkania miałam trochę podobny do Twojego, choć nowa właścicielka miała inne pomysły i też już zmieniła na minimalistyczny. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:)
UsuńBardzo lubię mój ogród, ale poświęcam mu już zdecydowanie mniej czasu jak kiedyś. Mam problemy z kręgosłupem, więc wszelkie prace ogrodnicze ograniczam do minimum. Jednak ciągle jest mi szkoda zrezygnować z rabatek kwiatowych na rzecz trawnika. Minimalistyczne ogrody zupełnie nie są w moim typie.
Serdecznie pozdrawiam:)
Jejku Marysiu jaki Ty masz cudowny ogród!!! Jestem pod wielkim wrażeniem. Tyle pięknych roślin i kwiatów.
OdpowiedzUsuńJa mam niestety tylko balkon, ale też ukwiecony i zakrzaczony jak ogród;)
Przepiękne zdjęcia zrobiłaś Marysiu, a te z książkami skradły moje serce! Po prostu instagramowe!
Pozdrawiam cieplutko:)
Bardzo dziękuję Beatko:)
UsuńBalkon też dobra rzecz. Zawsze można zaszaleć z roślinami doniczkowymi:)
Przypuszczam, że na Santorini to właśnie doniczki odgrywają główną rolę w aranżacjach kwiatowych:)
Serdecznie pozdrawiam:)
Mario, Twój ogród zapiera dech! Jest cudny, zielony i mnóstwo kwiecia! Kocham takie ogrody, trochę nieuczesane, swobodne, a jednak czuć rękę właściciela. Jestem pod ogromnym wrażeniem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Cieszę się, że wytrawna ogrodniczka tak mnie komplementuje:)
UsuńMasz rację. Mój ogród zdecydowanie należy do tych nieuczesanych:) Nie lubię kiedy wszystko rośnie pod linijkę.
Serdecznie pozdrawiam:)
Cudny masz ogród! Miło pooglądać zdjęcia z tymi cudnymi roślinami. U mnie jeszcze byłaby potrzebna kawa i szydełko/haft do pełni szczęścia ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:)
UsuńJasne - co kto lubi. Ja nigdy nie szydełkowałam, ale Twoje prace podziwiam zawsze:)
Serdeczne pozdrowionka:)
Powiem Ci, że z przyjemnością usiadłabym w Twoim ogrodzie z filiżanką kawy i książką...cisza, spokój i piękno natury. Nic więcej mi nie trzeba:D
OdpowiedzUsuńJa tak właśnie czynię w lecie - książeczka i kawusia to jest to:):)
UsuńDroga Mario, napisałam długi komentarz i nagle brak Internetu i wszytko wcięło :(
OdpowiedzUsuńPrzepiękny, bajeczny ogród. Szacun dla Twojej pracy i kreatywności. Tyle cudownego kwiecia :)
Mam biblioteczkę, ale nie mam ogrodu...
Mam jedynie we wspomnieniach piękny ogród mojej Babci, no i możliwość podziwiania i przebywania od czasu do czasu w ogrodach moich przyjaciół.
Pozdrawiam Cię cieplutko z chłodnego Rybnika.:)
Basiu, bardzo podobają mi się sesje zdjęciowe robione w ogrodzie Twoich przyjaciół:)
UsuńBardzo się cieszę, że mieszkam na wsi i szczerze mówiąc chyba nie wyobrażam sobie przeprowadzki do miasta, pomimo ogromnego nakładu pracy jaki trzeba włożyć w utrzymanie ogrodu.
U nas również pogoda się załamała, ale przynajmniej odpoczniemy od upałów:)
Przesyłam moc serdeczności:)
Masz wspaniały ogród! Pełen barw, cudownej energii, radości, a ta altana, to szczęście największe. Przepięknie masz! Pozdrawiam, będę odwiedzać Cię tu na blogu częściej! ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:)
UsuńWitam Cię serdecznie na moim blogu i oczywiście zawsze zapraszam:)
Nasz ogród rzeczywiście jest bardzo kolorowy, a w altanie spędzamy każdą wolną chwilę.
Serdecznie pozdrawiam:)
Wonderful garden.
OdpowiedzUsuńFantastic photos.
Have a nice weekend
Maria
Thank you very much Maria and I reciprocate your wishes:)
UsuńDziękuję. ja tam pojechałem dopiero po tym jak mi znajoma z Francji powiedziała, że była w Chorwacji 8 razy. To nie wytrzymałem i pojechałem :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wizytę u mnie na blogu. Ogród przepiękny i ładnie o sobie napisałaś. Widać, że masz duszę i nie jesteś cyborgiem. Pozdrawiam serdecznie Vojtek
Prawda, że Chorwacja jest cudna?:)
UsuńDziękuję za miłe słowa i serdecznie pozdrawiam:)
Przepiękny, bujny, pełen okazałych roślin ogród. Jest tu właśnie tak jak kocham, obfitość natury <3 Chyba nie chciałabym stąd wychodzić <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, Agness :)
Oj tak, mam naprawdę sporą kolekcję roślin - zarówno tych, które rosną u mnie zgodnie z planem, jak również samosiejek. Nie likwiduję ich bo i po co?:)
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Masz przepiękny ogród. Podejrzewam, że wymaga sporo pracy. Ale widać, że lubisz prace ogrodowe, bo inaczej to miejsce nie wyglądałoby tak pięknie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńRzeczywiście w ogrodzie jest co robić, ale ja bardzo lubię grzebać w ziemi, więc nie stanowi to dla mnie problemu:)
Pozdrawiam:)
Piękny ogród. Widać w nim rękę właścicielki kochającej zieleń:)
OdpowiedzUsuńOgród zachwycający i wzbudzający zazdrość, jednak by dziś móc w nim zasiąść z książką , ileż trzeba było włożyć trudu w jego i altanki powstanie. Gratuluję i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:)
UsuńTo prawda, że zanim rozsiadłam się na dobre w ogrodzie upłynęło troszkę czasu i kosztowało sporo wysiłku, ale się opłacało:)
Serdecznie pozdrawiam:)
Masz CUDOWNY!!! ogrod, trafilam do Ciebie przypadkowo, ale z wielka przyjemnoscia zatrzymam sie na dluzej. Ta katalpa podbila moje serce:) Ja tez bardzo lubie czytac w ogrodzie i sluchac spiewu ptaszkow. Pozdrawiam i zapraszma do mnie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo i oczywiście zapraszam częściej:)
UsuńCo do katalpy byłam przekonana, że po ostatnim intensywnym cięciu już w ogóle nie odbije, ale jak widać nie poddała się:)
Oczywiście skorzystam z zaproszenia:)
Podoba mi się roślina w kształcie serca.
OdpowiedzUsuńWszystkie kwiaty są piękne
Pozdrowienia :)
Katalpa już tak zgęstniała, że po sercu pozostało tylko wspomnienie:)
UsuńDziękuję i serdecznie Cię pozdrawiam:)
Jesteśmy pod wielkim wrażeniem. Ogród tak cudny, wypełniony niesamowitymi roślinami. Kociaczek genialny i szef kurnika. Altanka jest magiczna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy.
Cieszę się, że moje zielone królestwo przypadło Wam do gustu:)
UsuńBardzo lubimy spędzać w nim czas. Do do kur oraz kota dołączył jeszcze pies, więc jest bardzo wesoło:)
Serdecznie pozdrawiam:)
Cudne zdjecia roslinnosci :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńMiło mi:):)
OdpowiedzUsuńPo twoich zdjęciach widzę ogrom niespełnienia, bo bibliotekę mam, ale taki ogród to niespełnione marzenie...i tak chyba zostanie:-(
OdpowiedzUsuńPiękny jest Twój ogród. Bardzo mi się podobają białe, ratanowe meble, taki romantyczny kącik wypoczynkowy.
OdpowiedzUsuń