O mnie


"Prawdziwie piękne jest to, co czyni człowieka lepszym"
Madame de Stael


Czy wiecie jakie zdjęcie najczęściej pojawia się na stronie internetowej, jeśli w wyszukiwarkę google wpiszecie hasło Ochryda lub Macedonia?
Odpowiedź jest bardzo prosta, a chodzi oczywiście o cerkiew Jana Teologa z Kaneo - jeden z najczęściej fotografowanych obiektów nie tylko w Europie, ale również na świecie.
I chociaż jest to jedna z najmłodszych i najmniejszych cerkwi znajdujących się w Ochrydzie  - żadna inna nie dorównuje jej urodą, albo raczej miejscem usytuowania.  
Świątynia wzniesiona jest na planie wieloboku - nad krawędzią stromego klifu, spadającego do Jeziora Ochrydzkiego  i przepięknie komponuje się z otoczeniem.
Architekt dobrze wiedział co robi wznosząc ją właśnie tutaj, a efekt jaki chciał uzyskać przerósł chyba jego najśmielsze oczekiwania. 
Źródła historyczne nie podają kiedy dokładnie świątynia została zbudowana, ale przypuszcza się że powstała ona prawdopodobnie w XIV lub XV stuleciu. 
Cerkiew została zupełnie zaniedbana w czasie, gdy Macedonia znajdowała się pod panowaniem tureckim, a pierwsze prace konserwatorskie rozpoczęto dopiero pod koniec XIX wieku. Wtedy też przeprowadzono renowację  fresków, a także wykonano nowy, drewniany ikonostas.
Posiada jedną kopułę usytuowaną na ośmiobocznym bębnie, zaś od wschodu - absydę. Architektura budynku łączy elementy stylów bizantyjskiego i ormiańskiego. 


Proporcjonalna, piękna w swej prostocie cerkiew stoi na krańcu cypla, na wysokiej skale opadającej prosto w granatową toń jeziora. Trudno wyobrazić sobie doskonalsze połączenie natury i architektury - a wschody oraz zachody słońca  w tym miejscu, należą do niezapomnianych. 
Wieczorem świecą tu stylowe lampy przypominające kształtem miejscowe domy.
Chcąc zwiedzić maleńkie wnętrze cerkwi z  malowanymi  freskami przedstawiającymi św. Erazma i św. Klimenta trzeba zapłacić 100 denarów /7 zł./
Nie muszę nawet wspominać o tym, że  miejsce to w szczególności upodobali sobie nowożeńcy, a sesje fotograficzne  odbywają się tutaj praktycznie non stop. 
My również mieliśmy okazję i przyjemność być świadkami uroczystości ślubnej odbywającej się w obrządku prawosławnym i uwierzcie mi - o ile katolicki ślub jest bardzo "dostojny" i bogaty we wszelkiego rodzaju innowacje - o tyle ślub prawosławny to istna magia.  
Wszystko zaczyna się w domu panny młodej, gdzie młodzi obdarowywani są ikoną i błogosławieństwem rodziców. Zaręczyny odbywają się tego samego dnia co ślub i mają miejsce przy drzwiach wejściowych do centralnej części świątyni. Polegają na modlitwie i nałożeniu obrączek, którymi młodzi trzykrotnie się wymieniają, co oznacza złożenie duszy w dłonie współmałżonka. Potem młodzi wchodzą wraz z batiuszką do świątyni, która olśniewa przepychem ikonografii i jest przystrojona kwiatami.


W cerkwi młodzi stają na białej, przyozdobionej tkaninie, manifestując tym samym czystość intencji i cielesne dziewictwo. Zapewniają również, że nie są związani przysięgą z inną osobą. Najważniejszym elementem nabożeństwa jest koronowanie. Duchowny wkłada na głowy zaślubiających się korony, które świadkowe zazwyczaj trzymają nad głowami narzeczonych niemal do końca ceremonii. Wypowiada słowa: "Panie Boże nasz, chwałą i czcią ukoronuj ich". Powyższe słowa podkreślają, że jedynym sprawcą sakramentu jest Bóg. 
Kiedy kapłan odbiera korony od świadków, para nowożeńców prowadzona jest przez "Rajskie Drzwi", znajdujące się na ścianie w ikonostasie, następnie błogosławi ich ikoną przywiezioną z domu rodziców i składa życzenia błogosławieństwa Bożego.
Po ceremonii ślubnej następują gratulacje i życzenia, odśpiewane jest  "Sto lat" - oczywiście w troszkę innej tonacji niż u nas, a potem zaczyna się imprezka.
Akurat w przypadku tego wesela - państwo młodzi oraz goście - na ślub przypłynęli łodziami, które czekały potem przy brzegu. Dla mnie było to bardzo ciekawe doświadczenie. Po raz pierwszy w życiu widziałam taką "formę transportu" nowożeńców:)
Niewątpliwie wyglądało to bardzo romantycznie i oryginalnie. Poza tym, do cerkwi Jana Kaneo raczej nie sposób dojechać samochodem, więc łodzie są idealnym rozwiązaniem.



Dziękuję za wszystkie pozostawione komentarze
i życzę Wam  samych radosnych chwil. 
Niech nadchodząca Złota Jesień 
przynosi nam tylko i wyłącznie dobre dary:)




Macedonia, Ochryda - sierpień 2018 

42 komentarze:

  1. Muszę przyznać, że cerkiew położona jest cudnie.
    Fajnie, że mieliście okazję zobaczyć ślub w innym od naszego wydaniu.
    Ślicznie tam:)
    Pozdrawiam serdecznie:)
    Marta.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Również się cieszę, że mogliśmy zobaczyć prawosławny ślub.
      Szkoda, że ominęła nas dalsza część przyjęcia weselnego:)

      Usuń
  2. Śliczna ta cerkiew i wcale się nie dziwię, że jest tak popularna :) Choć ilość obrazów w środku trochę powalająca...
    Koronowanie młodych? Też pierwszy raz się z tym spotykam.
    Żółw! Miałam kiedyś takiego. ^_^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W tej cerkwi było najmniej obrazów spośród wszystkich innych, jakie widziałam.
      Gdy pokażę cerkiew Perivleptos w Ochrydzie, to dopiero będzie przedstawienie:)
      Ja też pierwszy raz widziałam tego typu ceremonię. Człowiek uczy się całe życie:)
      A żółwiki często hasały sobie w zaroślach, dlatego na pamiątkę pobytu w Ochrydzie kupiłam bransoletkę właśnie z żółwikiem:)

      Usuń
  3. Przepiękne, magiczne miejsce, urzeka położeniem, architekturą i wystrojem. Trafiła Wam się nie lada gratka, ślub w takim miejscu to marzenie niejednej panny. Transport wodny to też u nas rzadkość, pan młody bez marynarki? Co kraj to obyczaj.
    Pozdrawiam cieplutko.:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba przyznać, że cerkiew położona jest bajkowo, a ślub w tamtejszym wydaniu był bardzo atrakcyjnym przeżyciem.
      To prawda, że podróże kształcą. Zawsze człowiek może zobaczyć coś ciekawego:)
      Bacznie obserwowaliśmy wszystko:)
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  4. Przyznam, że cerkiew na tle jeziora wygląda zjawiskowo. Wyjątkowo dobrze komponuje się z taflą wody. I te łodzie... Coś pięknego. Mieliście szczęście, że trafiliście akurat na ślub, dla mieszkańców Polski takie obyczaje są dość egzotyczne, zawsze warto je poznać i dowiedzieć się co nieco o innej kulturze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak. Cerkiew prezentuje się przepięknie. Bardzo lubiłam tutaj przychodzić o różnych porach dnia, bo mieszkaliśmy stosunkowo blisko niej.
      Masz rację Patrycjo, że dla nas ten ślub był dość egzotycznym i przeżyciem.
      Bardzo lubię poznawać nowe miejsca i zwyczaje w nich panujące. Pewnie jak większość ludzi:)
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  5. Fakt, ładne to - przynajmniej z zewnątrz. Przyznam, że za wnętrzami cerkwi prawosławnych ani greckokatolickich nie przepadam, bardzo nie podobają mi się ikony i w ogóle nie jest to "mój klimat". Jednak architektura i usytuowanie - godne podziwu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wewnątrz ta cerkiew jest bardzo skromna, jak na cerkiew prawosławną przystało. Widziałam sporo cerkwi i wierz mi, że kościoły katolickie są w porównaniu z nimi bardzo skromniutkie.
      A przecież drugie przykazanie Boże wyraźnie mówi, że "nie będziesz czynił podobizny ... itd".

      Usuń
  6. Wspaniały widok,cerkiew jest przepiękna i ma swój niepowtarzalny klimat.
    Słyszałam o ślubach w wyznaniu prawosławnym ,to piękna uroczystość i trochę trwa...
    Wspaniałe widoki,świetne zdjęcia.
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak. Cerkiew robi wrażenie dzięki swojemu położeniu, a ślub prawosławny to bardzo skomplikowana uroczystość:)
      Dziękuję bardzo Małgosiu i serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  7. Piękne miejsce, nic więc dziwnego, że wybierane na śluby. A transport nowożeńców łodziami jest bardzo fajnym pomysłem. Ale nie zawsze wykonalnym :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaręczyny w takim miejscu też są fajne:)
      Oj wiele jest na tym świecie pięknych miejsc. Aż chciałoby się je wszystkie zobaczyć:)
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  8. Wow! Byłam tam kiedyś ale nie załapałam się na żaden ślub! Ale miałaś szczęście:D
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedy moje chłopaki kąpały się w jeziorze, akurat przypłynęła łódź z orszakiem weselnym.
      Mój małżonek wyskoczył z wody i przybiegł do mnie do pokoju żebym szybciutko poszła do cerkwi bo czeka tam na mnie oryginalna niespodzianka. No więc poszliśmy poobserwować uroczystość:)

      Usuń
  9. Miejsce, zdjęcia i opis - pełne klimatu! Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękna Cerkiew i jakże malowniczo położona...Z przyjemnością spacerowałam tam, przeglądając Twoje fotki i czytajac relację z obrządku zaślubin. Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak. Cerkiew robi wrażenie.
      Jest to zdecydowanie wizytówka Ochrydy:)
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  11. W pełni się z Tobą zgadzam. Widok tej cerkwi na tle jeziora i okalających go wzgórzach na długo zostaje w pamięci. Szkoda, że nie mięliśmy możliwości zobaczenia jej w środku. Niestety, w czasie naszego pobytu nie widziałem żadnej młodej pary.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cerkiew jest w środku bardzo skromniutka i maleńka. Zdecydowanie lepiej prezentuje się jej zewnętrzna strona.
      Ja miałam szczęście do ślubów. Oprócz tego opisanego przeze mnie - odbywały się tutaj cały czas inne sesje.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  12. absolutnie niesamowicie to wygląda - brać ślub w takim miejscu to musi być cudowne przeżycie. sama chętnie w tak pięknym miejscu wzięłabym ślub. :)
    pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to do dzieła. Rezerwujesz datę i już:)
      A tak serio - dla młodych nie jest to jakiś większy problem. Gorzej z gośćmi weselnymi.
      Przejazd z Polski do Macedonii jednak zajmuje sporo czasu, a potem trzeba wynająć salę weselną.
      Ceny w Macedonii są bardzo niskie, więc może warto się zastanowić?:):)
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  13. Rzeczywiście wybudowana jest w przepięknej scenerii :) Z przyjemnością przeczytałam o ślubie , bardzo ciekawe, dziękuję :)
    pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Ślub w takim miejscu to jest przeżycie nie tylko dla pary młodej ale i dla wszystkich obserwujących.
    Cerkiewka jest prześliczna. Niestety, nie widziałam jej wnętrza ponieważ było zamknięte. Widziałam ślub w obrządku prawosławnym, to było niesamowite.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację Łucjo. Chyba więcej było osób obserwujących, niż gości weselnych:)
      Młodzi mimo iż byli zupełnie anonimowi, mogli poczuć się jak prawdziwi celebryci w obiektywach aparatów przypadkowych turystów:)
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  15. Ależ piękne miejsce! Lokalizacja cerkwi zachwyca:))) No i ten ślub...Fajnie, że mogliście zobaczyć tę, tak inną od naszej, uroczystość. Dziękuję za piękną fotorelację:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bez wątpienia podróże sprawiają, że człowiek staje się bogatszy w doświadczenia.
      Co prawda kieszeń staje się pusta, ale za to głowa pełna jest nowych przygód i doznań:)
      Moniko polecam Ci Macedonię, a Ochryda jest przepiękna, no i ceny są o wiele niższe niż w Polsce.
      Serdecznie Cię pozdrawiam:)

      Usuń
  16. Pod wzgledem architektonicznym przepiekny kosciolek. Az sama chetnie wzielabym tam slub ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmm, dla chcącego nic trudnego:)
      Na pewno ślub w takim miejscu byłby niezapomnianym przeżyciem, więc ...:)

      Usuń
  17. Piękna opowieść i zdjęcia. Sama cerkiew urocza, a położenie zapewnia wyjątkowe wrażenia. Ja szczególnie lubię, kiedy zabytek żyje, a nie pełni tylko funkcji "muzealnej". Uroczystość ślubna, obecność szczęśliwych ludzi, dodaje temu miejscu jeszcze więcej magii. Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo:)
      Oj cerkiew i jej otoczenie żyją na pełnych obrotach, a ilość ludzi którzy się tam przewijają jest ogromna.
      Ochryda to jedno z piękniejszych miast jakie do tej pory widziałam.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  18. Piękne miejsce i ciekawe wydarzenia! Ta część Europy wyjątkowo kusi...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto odwiedzić Macedonię. Ten kraj taje się coraz bardziej popularny wśród Polaków.
      Nasi wiedzą, co dobre:):)

      Usuń
  19. Pięknie to wszystko opisałaś i zilustrowałaś.Przepiękne miejsce,widoki..
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  20. Piękna i niezwykła przygoda. Cudnie tam. Jestem pod wrażeniem.
    Ślicznie wyglądasz na 9 zdjęciu.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Basiu:)
      Wiem, że lubisz Grecję, więc może kiedyś podróżując w tamte strony uda Ci się zahaczyć o Ochrydę.
      Naprawdę warto.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  21. Cudowne zdjęcia i miałaś bardzo fajny pomysł aby prowadzić bloga... faktycznie to świetna pamiątka na lata gdy już nie będzie sił na pisanie i pamięć nie tak dobra ;) Nigdy nie byłam na obrządku prawosławnym. Pozdrawiam oraz zapraszam do mnie. Miło mi będzie gdy zostawisz coś po sobie: https://lamliwypaznokiec.blogspot.com/2018/10/zdanie-ktorego-bardzo-nie-lubie.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, z tym prowadzeniem bloga to miałam straszny dylemat, ale kiedy już zaczęłam - poszło:) i teraz jestem bardzo zadowolona:)
      Serdeczności:)

      P.S. Na pewno zajrzę:)

      Usuń