O mnie



Zazwyczaj nie lubię patrzeć na innych ludzi z góry, ale jeśli chodzi o potraktowanie z dość wysokiej perspektywy jakiegoś miasta lub okolicy w której przebywam - uczucie wyższości jest jak najbardziej wskazane, a takie globalne  i kompleksowe spojrzenie na całość atrakcji jest bardzo przyjemne.
W Pradze można skorzystać z kilku możliwości "wspięcia się" lub wjechania na szczyt miasta, żeby nacieszyć oko jego wspaniałą panoramą.
Jedną z nich jest Wzgórze Petrin do którego można dotrzeć na piechotę /ok. 1 kilometr/ lub wjechać kolejką. My byliśmy zmuszeni do śmigania na nogach, ponieważ w marcu i październiku kolejka jest konserwowana. Na początku byłam troszkę zniesmaczona, ale z każdym krokiem ta "wysokogórska wspinaczka" stawała się coraz przyjemniejsza. 
Cudne widoki, pełna paleta przebarwiających się październikowych liści oraz przygrzewające słoneczko sprawiły, że Praska Złota Jesień prezentowała się w pełnej krasie. 
Jednak w początkowym etapie naszej  wędrówki wita nas dosyć przytłaczający i dołujący obraz dziwnych postaci zmierzających w naszym kierunku. Wychodzą z leśnych kęp niczym zjawy lub upiory. Nadzy, z wyprostowanymi rękami, smutkiem i beznadzieją na twarzy. Postacie są zdeformowane, pozbawione kończyn. 
Jest to pomnik Ofiar Komunizmu w Pradze, upamiętniający liczbę osób aresztowanych, zastrzelonych lub wywiezionych do więzień. To takie nieme świadectwo ludzkiej zbrodni na wzgórzu Petrin. 
Po chwili głębokiej refleksji kierujemy się ścieżką w górę miasta, a coraz piękniejsza panorama Pragi rekompensuje wcześniejsze przykre doznania.


Kolejka na wzgórze Petrin

Pomiędzy drzewami natknęliśmy się na trochę niecodzienną oraz mroczną galerię sztuki

Petřín to ulubione miejsce spacerowe prażan. Wzgórze to zajmuje rozległy obszar pełen ogrodów i parków. Jeszcze w XIX stuleciu jego stoki pokrywały winnice, zakładane i pielęgnowane od XII wieku. Przez wzgórze prowadzi bardzo atrakcyjny szlak widokowy, liczący około dwa kilometry. Można w tym miejscu bardzo miło spędzić czas, a każdy znajdzie dla siebie coś atrakcyjnego.
W 1891 roku odbywała się tutaj Jubileuszowa Wystawa Praska, podczas której wzgórze uzyskało wygląd obecny. Wówczas wybudowano kolejkę linową, wieżę widokową na wzór wieży Eiffla oraz Labirynt Luster.
Wieża widokowa na Petřínie (Petřínská rozhledna, Rozhledna na Petříné) otwarta jest dla zwiedzających codziennie między godziną 10.00 a 18.00. Wieża jest pomniejszoną kopią paryskiej wieży Eiffla. Ma 60 metrów wysokości i 299 schodów prowadzących na sam szczyt. 
Jeśli ktoś ma problemy z wychodzeniem do góry - może wjechać windą.
W sąsiedztwie wieży znajduje się Labirynt Luster (Bludiště na Petříné). Pierwotnie był to pawilon wystawowy Klubu Czeskich Turystów, powstały jako kopia średniowiecznej Bramy Wyszehradzkiej. Obecnie wewnątrz znajduje się labirynt ze zwierciadeł oraz diorama pokazująca walkę studentów praskich z wojskami szwedzkimi na moście Karola w 1648 roku. Labirynt czynny jest w godzinach od 10.00 do 18.00.
Na wzgórzu znajdują się również dwa kościoły i słynny Mur Głodowy (Hladová źed), wybudowany na zlecenie Karola IV w czternastym wieku. Według legendy wzniosła go biedota i bezrobotni, którzy dzięki tej pracy mogli zarobić na swoje utrzymanie. Prawda jest podobno  troszkę inna. Współcześni historycy są zgodni co do tego, że to nie miłosierdzie cesarza Karola IV było głównym argumentem skłaniającym go do wznoszenia muru. Cesarz pragnął raczej rozbudowania dzielnicy Mala Strana, ulokowanej u podnóża praskiego zamku.
Mur prowadzi do obserwatorium astronomicznego. Planetarium otworzone w 1928 roku posiada zabytkowy teleskop z początku dwudziestego wieku.
Petřín to idealne miejsce do podziwiania panoramy Hradczan oraz  Starego Miasta.


Labirynt luster
Praska Wieża Eiffla


Wzgórze zamkowe - Hradczany
Katedra św. Wita
Most Karola nad Wełtawą

Klasztor norbertanów na Strahowie

Mur Głodowy, zwany chlebowym



Po przekroczeniu bram Muru Głodowego wchodzę   do praskiego Ruzovego sadu /ogrodu różanego/, w którym posadzono około 8 tysięcy róż. Jest październik, więc niestety nie jest mi dane podziwiać spektaklu kwitnienia tych cudnych krzewów. Obecnie tylko pojedyncze egzemplarze prezentują swoje wdzięki zbliżającej się szybkimi krokami jesieni. Jest to bardzo przyjemne i spokojne miejsce. Można przysiąść na pobliskiej ławeczce, porozmyślać, pomarzyć lub wyciągnąć sztalugi i malować. 
W związku z tym, że należę do grupy wybitnych antytalentów malarskich,  w moim przypadku w grę wchodzi tylko i wyłącznie  wariant nr 1, a więc robię to co potrafię najlepiej, czyli siedzę i obserwuję ludzi, którzy takowy talent posiadają:) 




Wzdłuż alei ciągną się stacje drogi krzyżowej
Schodzimy z drugiej strony Wzgórza Petrin. Widoczki są również urocze:)


Dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze.
 Niech nadchodzące dni przyniosą Wam wiele radości 
w barwach Polskiej Złotej Jesieni:)



Czechy - Wzgórze Petrin,  09.10.2017

52 komentarze:

  1. Zachwycająca jesień, a jakie cudne widoki:)

    OdpowiedzUsuń
  2. czekam na dalsza wedrowke po Pradze, mam z nia tyle wspomnien

    z cudownych studenckich lat
    i akademikow na Hradczanach


    Piekne chwile ujete w malownicze kadry, jedne z lepszych na twoim blogu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja pierwszy raz odwiedziłam Pragę, no i oczywiście wpadłam po uszy:)
      Już teraz zastanawiam się nad kolejną okazją, żeby móc pojechać i zobaczyć te miejsca do których nie zdążyłam dotrzeć. Spędziliśmy w Pradze trzy intensywne dni, ale to i tak ciągle mało.
      Widzę, że Ty masz opanowaną Pragę do perfekcji. W końcu spędziłaś tam kilka lat.

      Bardzo dziękuję i pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
    2. nie, nie kilka lat . 6 miesięcy Erasmusa
      ....a potem jeszcze mieszkałam z dwiema Czeszkami w akademiku, jedna z Pragi , druga z Frydek Mistek
      to znów była okazja jeździć
      a z Pragą jak z Krakowem, to zawsze dobry pomysł ;)
      a co ciekawe moje wspólokatorki teraz jedna mieszka w Londynie druga w ....Armenii ...a ja w Luxemburgu ;)


      Usuń
    3. Sześć miesięcy to też spory kawał czasu. Można bardzo dobrze poznać miasto.
      Masz super wspomnienia:)
      Wasze drogi nieźle się rozeszły. Nie myślałaś nigdy o odwiedzeniu swoich współlokatorek.
      Armenia to bardzo ciekawy kraj:)
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  3. Praga jest cudownym miastem, szczególnie jesienią.
    Serdeczności :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda. Trudno odmówić jej jesiennego uroku. Zresztą nie tylko jesiennego.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  4. Ja też nie patrzę na ludzi z góry za to bardzo lubię patrzeć z góry na świat. Uwielbiam latać ( i muszę siedzieć przy oknie ) i chodzić po górach a gdziekolwiek jestem i jest jakiś wysoko umieszczony punkt widokowy, to ja tam muszę być. Z wysokości świat wygląda całkiem inaczej i wszystko nabiera innej perspektywy. Panorama z Mostem Karola wygląda niesamowicie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam delikatny problem z lataniem samolotem i szczerze mówiąc mój pierwszy lot nie wypadł zbyt dobrze:)
      Mam nadzieję, że następnym razem będzie troszkę lepiej. Jestem Bykiem, więc wolę raczej stąpać po ziemi, niż bujać w obłokach:)
      Aczkolwiek uwielbiam bywać na wysokościach i patrzeć na świat z góry.
      Pozdrawiam:)
      Pozdra

      Usuń
  5. Piękne miejsce. Miło mi pozwiedzać z Tobą świat. Teraz znów sięgam po mapę i obmyślam cel podróży. Gdzie teraz? ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudne widoki, a nigdy nie byłam na tym wzgórzu. Praga jest pięknym miastem, zawsze jestem tam za krótko.:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My byliśmy trzy dni, a przydałyby się kolejne trzy. Skupiliśmy się głównie na Starym Mieście, a przecież Nowe Miasto też ma tyle miejsc wartych zobaczenia. Dobrze, że z Krakowa nie jest zbyt daleko, więc może w niedługim czasie będę mogła nadrobić zaległości:)
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  7. Praga jest naprawę piękna. Gdy pierwszy raz tam zawitałam, byłam zaskoczona, że jawi mi się nawet jakby piękniejsza od Krakowa. Może w przyszłym roku wybiorę się tam, aby odświeżyc wspomnienia.
    Pozdrawiam jesiennie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście Praga jest bardzo ładna, ale ja darzę Kraków szczególnym sentymentem. Być może z racji zamieszkania. Niektórzy również deliberują nad tym, które miasto jest ładniejsze - Praga, czy Budapeszt.
      Ja wybrałabym Budapeszt. Tak jakoś bardziej przypadł mi do gustu.
      Pozdrawiam słonecznie:)

      Usuń
  8. Tyle razy byłam w Pradze, a na to wzgórze nie weszłam... dzięki za wycieczkę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Następnym razem koniecznie odwiedź Petrin. Nie zawiedziesz się.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  9. Dużo ciekawych detalii architektonicznych. A te widoki z góry sa zachwycające.

    OdpowiedzUsuń
  10. Pomnik poświęcony ofiarom komunizmu jest bardzo przejmujący.
    Wspaniałe są widoki z góry Petrin. Byłam w Pradze na jednodniowej wycieczce,
    gdy byliśmy z rodziną na wakacjach w Karkonoszach.
    Chętnie zwiedziłabym to miasto jeszcze raz.
    Pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten pomnik zrobił na mnie bardzo przytłaczające wrażenie.
      Tamte czasy były okrutne. Jak to dobrze, że minęły.
      Do Pragi z Krakowa jedzie się ok. 5 godzin, więc mamy bardzo blisko.
      Ja szczerze mówiąc też myślę o powrocie do Pragi. Nie zobaczyłam jeszcze wszystkich atrakcji.
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  11. Przepiękne widoki! Warto było się wspinać :)
    Bardzo lubię Pragę. Ostatnim razem byłam kilka lat temu zimą i też było cudownie. Niestety nie dotarłam na wzgórze Petrin, więc z ogromną przyjemnością obejrzałam Twoje zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To fakt. Troszkę się zmęczyłam, ale rzeczywiście widoki z góry rekompensowały ten wysiłek.
      Od dawna planowałam Pragę i nie zawiodłam się. Muszę przyznać rację tym wszystkim którzy zachwycają się Pragą.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  12. Cudowna praska relacja, tym bardziej, że jesienna. Dopiero teraz otworzyły mi się oczy, że w Pradze nigdy nie byłam jesienią. Mario, ogród różany oglądałam zawsze w czerwcu kiedy w pełni kwitły róże. Kocimiętka posłużyła jako obramowanie rabat. Jej niebieskie kwiaty doskonale współgrały z żółtymi, czerwonymi różami.
    W końcu i ja muszę opublikować setki zdjęć z tego miasta. Opublikowałam jeden, najwyżej dwa praskie posty.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Łucjo jeszcze mamy jesień. Praga ciągle czeka, chociaż wydaje mi się, że teraz opadły już wszystkie liście, więc może być trochę smutno.
      Wyobrażam sobie jaki cudowny musi być ten ogród w pełni kwitnienia róż.
      Pozdrawiam Cię serdecznie:)

      Usuń
  13. Piękna fotorelacja i piękne miejsce:))Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
  14. Przepiękna Praga z niesamowitymi widokami !! Fanatastyczna fotorelacja !
    Z ogromną przyjemnością obejrzałam Pragę w jesiennej odsłonie !
    Pozdrawiam serdecnzie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo Ci dziękuję:)
      Praga jest zachwycająca, podobnie zresztą jak Budapeszt.
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  15. Jesień i Praga - fantastyczne połączenie. Szkoda, że w takim czasie nie możemy podróżować po świecie. Byłby to na pewno nasz ulubiony kierunek.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze, że w dniu w którym wyszliśmy na wzgórze Petrin pogoda była cudowna, więc widoczność super.
      W pozostałe dni pogoda nas jednak nie rozpieszczała. Raz słońce, raz deszcz.
      Ale i tak warto było zobaczyć piękną Pragę.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  16. Witaj!
    Pani jesień już wszędzie "rozpostarła swoje skrzydła", uruchomiła pędzel i pokolorowała świat cudnie, aż miło:)
    Miałaś niezwykle barwą wycieczkę:)
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak - jesień rozpanoszyła się na całego. Nie miałabym nic przeciwko temu, żeby złota jesień trwała aż do kwietnia, a potem wiosna:)
      Niestety liści już coraz mniej, a zimno którego nie znoszę daje o sobie znać. Pozostają nam letnie, ciepłe wspomnienia:)
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  17. Przez dłuższą chwilę wpatrywałem się w pierwsze zdjęcie i dopiero po jakimś czasie rozpoznałem Pragę :)
    Byłem kiedyś na tym wzgórzu widokowym, przy okazji wycieczki szkolnej w gimnazjum, ale zamierzam wkrótce ponownie wybrać się do Pragi, więc to miejsce na pewno ponownie odwiedzę :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli wcześniej nie byłeś na Petrinie, koniecznie się tutaj wybierz.
      To chyba najpiękniejsze miejsce widokowe w Pradze. Z Hradczan również rozciąga się ładna panorama, ale Petrin jest wyżej, więc całą Pragę masz na wyciągnięcie ręki.
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  18. dziękujemy za ten wpis i mnóstwo zdjęć. byliśmy tam jakieś 10 lat temu i były to dla nas ważne chwile! także ciarki mam na skórze jak patrzę na Pragę uwiecznioną w Twoich pięknych kadrach.
    pozdrawiamy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Praga rzeczywiście jest piękna. Przekonałam się o tym na własnej skórze:)
      Myślę, że odwiedzę to miasto jeszcze kiedyś.
      Bardzo dziękuję i przesyłam serdeczności:)

      Usuń
  19. Praga to jedno z najpiękniejszych miast świata. A ja uważam że jest najpiękniejszą stolicą Europy. Bywam w Pradze co kilka lat. Nie byłam w niej tylko jesienią. w szkoda, bo pewnie wtedy jest bajeczna.
    Dziękuję za piękne zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Praga bardzo mi się spodobała, ale ostatnimi czasy to chyba Budapeszt podbił moje serce:)
      Byłam nim zachwycona.
      Dziękuję bardzo i serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  20. Piękne widoki. Pragą jestem zachwycona,byłam tam kilkakrotnie,mimo to z przyjemnością obejrzałam Twoje zdjęcia.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ukrywam, że ja też stałam się fanką Pragi i chętnie do niej zajrzę ponownie:)
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  21. Widoki z tego wzgórza podziwiałam tylko wiosną, ale i tak było pięknie - slonecznie i zielono :)
    Na Twoich zdjeciach jesienią Praga wyglada uroczo. Z resztą całe miasto jest przepiękne :)
    Pozdrawiam cieplo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiosna musiała być równie piękna. Chciałabym zobaczyć Pragę w tym czasie.
      Masz rację. Miasto jest bardzo atrakcyjne i nie sposób się tutaj nudzić.
      Chętnie wrócę kiedyś do Pragi.
      Przesyłam serdeczności:)

      Usuń
  22. W Pradze była tylko raz i to z wycieczką zorganizowaną przez biuro podróży, więc pamiętam bardzo niewiele, poza tym, że Praga bardzo mi się podobała. Wiele razy obiecywałam sobie tam powrócić. I wciąż nie tracę nadziei, że mi się to uda. A jeśli tak to wykorzystam twoje informacje i wrażenie, aby odwiedzić Wzgórze Petrin. Nie miałam pojęcia o istnieniu paryskiej wieży bis. Z chęcią odwiedziłabym też dziwną galerię maszkaronów. Podziwianie widoków z góry zawsze daje nam pełniejszy obraz rzeczywistości, tak więc czasem dobrze jest spoglądać na innych z góry. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie odwiedź wzgórze Petrin jeśli będziesz w Pradze.
      Jeśli masz dobrą kondycję i chcesz zobaczyć maszkarony - śmigaj do góry na nogach.
      Wtedy z każdej perspektywy możesz oglądać piękną panoramę Pragi.

      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  23. Byłem kilka razy w Pradze i uważam to miasto za jedno z piękniejszych jakie widziałem. Niesamowity klimat można znaleźć na Moście Karola, w Złotej Uliczce i wielu innych miejscach. Warto wybrać się do tego miejsca choćby wirtualnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda - Most Karola jest niezwykły. Niestety kiedy przyszliśmy w to miejsce zaczął strasznie padać deszcz, więc lotem błyskawicy przeszliśmy po nim. Nawet nie zdążyłam się nacieszyć tym miejscem.
      Do Złotej Uliczki nie dotarłam. Mam nadzieję, że wrócę jeszcze do Pragi, więc nadrobię zaległości:)

      Pozdrawiam:)

      Usuń
  24. Pamiętam tą wieżę. Ale na wzgórzu nie byłam. Hmm... może by tak wrócić do Pragi?

    OdpowiedzUsuń
  25. Czechy mnie zawsze zachwycają, a Praga szczególnie.
    Świetne zdjęcia Mario i relacja.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Czechach odwiedziłam tylko Pragę i muszę przyznać, że bardzo mi się spodobała.
      Dziękuję bardzo Basiu:)

      Usuń