O mnie

Nigdy nie musisz słuchać tego, co mówią kwiaty. Wystarczy spojrzeć na nie i odetchnąć ich zapachem.

Read more https://dd-restaurant.ru/pl/jamcompotesjams/citaty-pro-cvety-citaty-i-aforizmy-o-cvetah/
"Nigdy nie musisz słuchać tego co mówią kwiaty.
Wystarczy spojrzeć na nie i odetchnąć ich zapachem".


Zanim pojadę do Prowansji (innej opcji nie biorę pod uwagę - taki żarcik/, z całą pewnością minie jeszcze "sporo czasu", a póki co jej pachnącą namiastkę odnalazłam w pewnej  podkrakowskiej miejscowości o nazwie Ostrów/k. Proszowic. Nie jest to moja pierwsza wizyta w tym miejscu, a historię powstania lawendowego ogrodu opisałam tutaj.  
Kiedy trzy lata temu odwiedziliśmy Ostrów była niedziela - nic więc dziwnego, że spacerujących i fotografujących ludzi było więcej niż trzmieli latających nad krzewami lawendy.
Pomyślałam sobie, że tym razem  "przechytrzę system" i przyjadę w tygodniu. Jakież było moje zaskoczenie i niedowierzanie, kiedy w godzinach popołudniowych dnia powszedniego, lawendowe wzgórza również oblepione były ludźmi. Muszę dodać, że ani jedna osoba nie miała założonej maseczki, a przestrzeganie zalecanej bezpiecznej odległości w ogóle nie wchodziło w grę. 
Doszłam do wniosku, że nie będę wychodzić przed szereg i moja maseczka pozostała w samochodzie. A poza tym lawenda ma przecież właściwości antyseptyczne oraz odkażające i  patrząc na rzesze jej fanów, wszyscy bez wyjątku trzymali się tej, jakby nie patrzeć naukowej teorii:):)
Oczywiście żartuję i uważam to za skrajną nieodpowiedzialność i głupotę, w której ja również brałam bezpośredni udział - ale z drugiej strony ... pokusa wąchania lawendy była mocniejsza. No bo jak wąchać kwiatki w maseczce?
Pomijając już kwestie zdrowego rozsądku i odpowiedzialności - to tak czy siak,  jeśli tylko nadarzy Wam się okazja koniecznie wpadnijcie do Ostrowa, gdzie oprócz sesji fotograficznych, można również zakupić lawendowe bukieciki, wianuszki, olejki zapachowe, miód, no i oczywiście zjeść podobno pyszne lawendowe lody. Niestety nie próbowałam, ponieważ kolejka była niemiłosierna /chyba najlepszy dowód na to, że muszą być pyszne/.
A teraz pobuszujcie razem ze mną wśród niebiańskich kolorów, zapachów oraz dźwięków wydawanych przez intensywnie pracujące pszczoły oraz trzmiele.
 

"Ziemia więcej mówi nam o nas, niż wszystkie książki"
Antoine de Saint-Exupery


"Im bliżej natury jesteśmy, tym  więcej czujemy w sobie Boga"
J.W. Goethe


"Niektórzy ludzie czują deszcz, inni po prostu stają się mokrzy"
B. Marley 


"Człowiek, który w wieku pięćdziesięciu lat widzi świat tak samo, 
jak widział go mając dwadzieścia lat, zmarnował trzydzieści lat życia"
Muhammad Ali


Dziękuję za wszystkie pozostawione komentarze
i przesyłam do Was ciepłe, lawendowe pozdrowienia:)
Trzymajcie się zdrowo:):)

19 komentarzy:

  1. Jadę tam w trybie natychmiastowym!!!
    Cudności:)
    Marta.

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudne miejsce! i zdjęcia urokliwe!!!
    Wciąż pamiętam mój zachwyt, gdy pierwszy raz ujrzałam pola lawendy. Co ciekawe, nie było to w Prowansji, tylko w Anglii :).
    U mnie na balkonie lawenda nie chce rosnąć, nad czym ubolewam bardzo.

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudne fotki, a Ty Marysiu wśród tej lawendy wyglądasz pięknie:)
    Pozdrawiam.
    Krzysiek.

    OdpowiedzUsuń
  4. Además de su olor, es una planta de gran belleza. Yo tengo sembrada dos plantas de lavandas en las macetas que tengo en la terraza.

    Besos

    OdpowiedzUsuń
  5. Ależ się dzieje na tym lawendowym polu! Dziwię się, że zdołaliście wyczarować takie piękne zdjęcia.
    Piękne myśli, podoba mi się szczególnie ta pierwsza. Tylko usiąść i się zatracić w ich pięknie i zapachu:)
    Wielkie dzięki za tę ucztę:)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Już kiedyś pokazywałaś te pola i byłam zachwycona. Dziś zachwycam się po raz drugi. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Prawdziwe lawendowe morze.
    Pozdrawiam:)*

    OdpowiedzUsuń
  8. Pokazałaś piękne wianuszki lawendowe. Piękny jest ten lawendowy ogród.
    Pachnące lawendowe pola muszą zachwycać.
    Serdecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudowne pólko:)I tak po prostu można sobie na nie wejść i po nim chodzić ???
    Pięknie sfotografowane miejsce.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, że można. Na tym właśnie polega cała przyjemność:)
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  10. Wspaniałe miejsce, cudne zdjęcia. Wyobrażam sobie jak pięknie pachnie cała okolica :)
    Pozdrawiam ciepło, Agness:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Przepiękne zdjęcia przepięknych lawendowych pól.
    I te dziewczynki ubrane na biało....
    Wzruszyłam się.
    U Ciebie są rzeczywiście MIŁĘ RZECZY1
    Wszystkiego najwspanialszego Ci życzę :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. CUDOWNIE!!! Nie znajduję innych słów. Przepiękne zdjęcia. Aż pachnie lawendą.
    To było marzenie w tym roku...
    Pewnie już skosili...
    Planowaliśmy, ale to prawie dwie i pół godziny drogi w jedną stronę. Niestety, znowu czuję się gorzej. I mąż nie chce ryzykować, by jechać tak daleko...
    Ach... Mogę tylko podziwiać u Ciebie i Łucji.
    Moc serdeczności posyłam.

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwielbiam te fioletowe klimaty. Sama obsiałam dom wokół lawendą. Rodzinka trochę ma roboty z odganianiem trzmieli, ale za to mniej komarów.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Cos pięknego i ile ludzi było w tym samym czasie :) chyba każdy chciał mieć zdjęcie w tym lawendowym raju :) miejsce zapisuje i może za rok uda mi sie je odwidzic :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Też mam fajne wspomnienia związane z lawendą, a było to w czasie pobytu na wyspie Hvar. Tam wszędzie pięknie pachniało tą rośliną! :)

    OdpowiedzUsuń