„Jeśli myślisz, że przygody bywają niebezpieczne, spróbuj rutyny.
Ona jest śmiercionośna.”
Paulo Coelho
Dzisiaj pokażę Wam bardzo deszczową, dżdżystą oraz mglistą Portugalię - ale za to jakże piękną. Zabieram Was do Sintry - wspaniałego miasteczka, położonego wśród wzgórz Parku Narodowego Serra de Sintra oddalonego od Lizbony o około 30 kilometrów.
Rozrzucone między wyściełanymi sosnowymi lasami kryją się tutaj ekstrawaganckie
pałace, wystawne rezydencje oraz górujące nad miastem ruiny zamku Maurów.
Różnorodność fascynujących zabytków w połączeniu z bujną zielenią, czynią Sintrę idealnym miejscem na jednodniowy wypad z tłoczonej i gwarnej Lizbony. Gwarantuję Wam, że wizyta w tym
wyjątkowym mieście na pewno pozostanie nie zapomniana.
Panujący tutaj - dzięki okolicznym wzgórzom chłodniejszy mikroklimat, skłaniał zamożnych Portugalczyków do budowania swoich letnich
rezydencji.