O mnie


Jezioro Zeller See
15.08.2014 r.

Jadąc do Zell Am See, po drodze odwiedziliśmy skocznię narciarską im. Paula Ausserleitnera (niem. Paul-Ausserleitner-Schanze)
To skocznia narciarska w austriackiej miejscowości Bischofshofen, na której rokrocznie 6 stycznia odbywa się konkurs w ramach Turnieju Czterech Skoczni, kończący ten prestiżowy turniej. Obiekt jest bardzo dobrze wkomponowany w otoczenie. Rosnący wokół las dobrze osłania go od wiatru. Wieża startowa jest drewniana, wzmocniona betonem. Od 2003 roku skocznia posiada sztuczne oświetlenie, zaś wiosną 2004 roku została wyposażona w igelitSkocznia nosi imię Paula Ausserleitnera, który w wyniku upadku na tej skoczni doznał śmiertelnych obrażeń i zmarł.


ZELL AM SEE/ KAPRUN / FUSCH / BRUCK
(region znany przed  zmianą loga jako Europa-Sportregion)to jeden z najbardziej znanych w Europie rejonów narciarskich. Zlokalizowany jest w pięknej dolinie jeziora Zeller See, u podnóża malowniczych szczytów Schmittenhöhe i gór Parku Narodowego Hohe Tauern(Taury Wysokie),  nad  którym króluje majestatyczny szczyt Kitzsteinhorn-Lodowiec (3203 m.n.p.m) 
To wprost wymarzone warunki dla narciarzy każdego formatu. Ponadto wieczorem zapraszają liczne restauracje, nocne kluby, dyskoteki, bary i lokalne karczmy ze wspaniałym austriackim piwem.















Nic dziwnego, że na ulicach spotyka się więcej arabów z Kuwejtu, którzy zostawiają tutaj „petrodolary”, niż rdzennych mieszkańców miasta
Hallstatt okupywali Chińczycy, a tutaj bawią się Kuwejtczycy. 
Nie jestem w żadnym razie rasistką, ale to po prostu była jakaś plaga.


Po całym mieście rozbijali się takimi samochodami.













Takie urocze trolejbusy kursowały po mieście z turystami chcącymi je zwiedzać



Sklepik
z pamiątkami i Pan 
w stroju regionalnym




Z Zell am See lokalną kolejką wyruszamy do wodospadów Krimml, podziwiając piękne alpejskie krajobrazy



Wszędzie można było spotkać wolno biegające konie


Krimml, wodospad położony przy rzece Krimml  
przy trasie turystycznej Gerlosstrasse. 


Wodospad ten ma 380 m wysokości (od 1470 m n.p.m. do 1090 m n.p.m.), co czyni go jednym z najwyższych w Europie. Składa się z 3 progów, z których pierwszy i zarazem najwyższy ma wysokość 140 metrów, dwa kolejne są nieco niższe. Wodospad spada wąskim strumieniem z prawie pionowych skał, dwukrotnie zmieniając kierunek. Wodospad Krimml powstał na skutek zdzierającej działalności lodowca w epoce plejstocenu.


Pogoda nie za bardzo dopisała.
 No ale cóż, najważniejsza jest pogoda ducha
A kogóż my tutaj znowu mamy


Salzkammergut ma wiele atrakcji przyrodniczych. Lammerklamm to głęboki wąwóz,  leżący na drodze z Hallstatt do Salzburga
W Austrii takie wąwozy są często nazywane "Oefen" - dosłownie mikrofalowe - prawdopodobnie dlatego, że woda wydaje się w nich gotować jak w kotle na piecu.
Dla nas była to kolejna namiastka raju na Ziemi. Z małym wyjątkiem, że w tym raju czuliśmy lekkie mrowienie w ...
Oj bystro tutaj, bystro hej
A szaleńcy spływają tutaj pontonami
Jesteśmy zachwyceni pobytem tutaj. Powietrze cudownie rześkie, 
a otoczenie jak malowane pędzlem najlepszego malarza 



Iść dalej czy nie iść oto jest pytanie,
 które zadawał mój mąż /oczywiście ze strachu/



Ja oczywiście udawałam twardzielkę,
ale też miałam lekkie mrowienie, tym bardziej, gdy jedna osoba przechodząc  obok drugiej musiała wciskać się w skałę 

Mimo wszystko warto było!









Dzisiaj stąpaliśmy raczej po Ziemi. Jutro w miejscowości Bad Gastein wzniesiemy się na szczyt Stubnerkogel, skąd można podziwiać najwyższy szczyt Alp Grobglockner /3798/.

6 komentarzy:

  1. Przepiękne te austriackie wąwozy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Przez Austrię tylko przejeżdżałam w drodze do Bośni i Chorwacji. Porozrzucane domki a w tle góry, to sprawiło apetyt na bliższe poznanie tego kraju.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto tutaj przyjechać. Jest tylko jeden minus. Ceny należy tutaj 4-krotnie pomnożyć w stosunku do Polski. Poza tym same atrakcje:)

      Usuń
  3. Góry w chmurach są cudowne!
    O rany a to zdjęcia z końmi- oniemiałam z wrażenia!
    I to z panem i panią w muzułmańskim odzieniu w płaszczy przeciwdeszczowym.
    A wodospad też niczego sobie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No - cudnie tam było, a konie spacerowały sobie luzem, jak u nas owce na halach.
      Powietrze było tak czyste, że aż zatykało w piersiach.

      Usuń